Co jakiś czas w Krakowie pojawiają się pomysły, by budować kolejne pomniki Zasłużonym dla miasta. To cieszy, bo kultywowanie pamięci o osobach, które zapisały piękne karty w historii, ma ogromne znaczenie dla każdej wspólnoty. Już przecież Perykles w swojej najsłynniejszej mowie podkreślał, że należy czynem cześć wyrażać tym, co czynem dzielność okazali. Dlatego nie możemy też zapominać o już istniejących pomnikach i miejscach pamięci, które niestety często nie znajdują się
w najlepszej kondycji. To również „świadectwa” naszej pamięci. Jednym z takich miejsc jest Pomnik Lotników Polskich poległych w latach 1939-1945 na wszystkich frontach świata, znajdujący się w Parku Lotników Polskich w Czyżynach. Powstał on we wrześniu 1989 roku z Inicjatywy Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Obecnie w bardzo złym stanie technicznym znajdują się głównie schody otaczające jego cokół. Brakujące i odpadające płytki nie są najlepszym „świadectwem” naszej pamięci o bohaterach polskich skrzydeł.
W przyszłym roku będziemy obchodzić wielki jubileusz setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W związku z tym zwróciłem się do prezydenta Krakowa z interpelacją o przeprowadzenie inwentaryzacji stanu technicznego wszystkich pomników i miejsc pamięci, znajdujących się w zarządzie miejskich jednostek, a następnie podjęcie niezbędnych prac renowacyjnych. Czekający nas jubileusz powinien być nie tylko okazją do uczczenia pamięci tych wszystkich osób, które odegrały ważną rolę w historii Polski, ale także idealnym momentem, aby poddać stosownej renowacji znajdujące się w Krakowie „świadectwa” naszej pamięci.
Wojciech Krzysztonek